Duran Duran - forum dyskusyjne fanów i sympatyków zespołu

El Diablo

O tym koncercie cały tydzien trabili w Trójce.Az sama jestem ciekawa jak to wyglada.
Trailerek
[link widoczny dla zalogowanych]
a poza tym podobno niezły jest film z koncertu Rolling Stonesów zrobiony przez Martina Scorsese(!!!!) Shine a Light.
trailerek
[link widoczny dla zalogowanych]
też ciekawam :smile:

sikorka

ucienta

Tak zaklada sie okulary. Moje ciagle spadaly mi z nosa...

Rio

sikorka

ucienta

El Diablo

No i wróciłam z Metalliki .... o 2.40 w nocy , padnięta jak Pluto.
Trzeba przyznać,że jest to zjawiskowa kapela i na koncercie dali z siebie wszystko co mieli(raczej byli lekko zawiedzeni,że Polacy tacy statyczni-pomijam fanów tuż pod sceną!). Hetfield nawet nas lekko pogonił do roboty , co oczywiście dało najlepsze efekty. Absolutnie genialnie wypadł basista-gitara na kolanach(I niżej) ,szalał ... chodził w kucki po scenie...i jako jedyny powiedział na koniec po polsku do zobaczenia(albo do widzenia? zabijcie, nie pamiętam)....w każdym razie było to w naszym języku.
Metallica zagrała sporo starych kawałków z pierwszych płyt- chyba najlepiej wypadł im Master o Pappet ( i publiczności oczywiście!).Zagrali też kilka hiciorów dla ludzi (he, he).Przy Unforgiven miałam ciary na plecach!GENIALNIE!
A tak w ogóle najlepiej wypadł bis- publika dopiero się rozbawiła(po prawie 2 godzinach)... ale kontrakt chyba nie obejmował więcej oprócz tego co mieli przygotowane.W kazdym razie pięknie podziekowali i żegnali się wylewnie i obiecali przyjechać za następne 4 lata....
Aha, Lars jest kompletnym fisiem za tymi garami... zwierzak z Muppet Show wysiada... a teraz spadam , bo się nie wyrobię na zakrętach... Jak znajdę czas to wkleję jakieś foty.

yasmina

Dzieki za super relacje,El! Musialo byc fajnie,choc dzis pewnie chodzisz na rzesach :-)))Ale co tam,nie codziennie zdarzaja sie takie koncerty! I fotki wklej koniecznie, koniecznie!!!!!

Czarna

.. koncerty przeżyte, to fajna sprawa ! Metalica, dla mnie zawsze będzie się kojarzyła z utworem Nothing Else Matters ... [link widoczny dla zalogowanych] świetny kawałek :)
El, dzieki za relacje!

Curly-Pop

to El była,wow,wow.

ucienta

Wreszcie odespalam i teraz moge pisac Mr. Green

Udalo mi sie zobaczyc The Police w Chorzowie. Koncert byl fantastyczny! Ale po kolei:
Jako support grali Counting Crows, kapela znana u nas glownie z Mrs. Jones. Dali fajny koncert, choc publika przywitala ich raczej chlodno. Wokalista przypomina nieco Fisha z Marillion - jego piosenki to takie monologi z samym soba. Troche ich szkoda jako support. Na pocieszenie grali troche ponad godzine. Nie moglo oczywiscie zabraknac i Mrs. Jones, za ktora dostali najwieksza owacje. Chyba przekonali niektorych do siebie i byli cieplo zegnani.
Do Police zostalo jakies 30 min (mieli wejsc o 21). Ku ogolnej radosci, niebo sie rozpogodzilo i nic juz nie zapowiadalo deszczu. Powtorka z Genesis wiec nie grozila. Scena dosc skromna. 3 telebimy i nie za duzo oswietlenia...
Chyba nikt nie wierzyl ze wejda punktualnie. W koncu Sting znany jest z dosc swobodnego podejscia do czasu Kwasny

A tutaj szok: punkt 21 w publike uderza snop swiatel i zaczynaja grac. Na pierwszy ogien Message in a Bottle. Tlum oszalal. Naglosnienie: super. Jedyny mankament - na pierwszej piosence nie wlaczyly sie telebimy. Ale potem bylo juz ok i wszystko dzialalo. Sting w formie rewelacyjnej. Zarowno wokalnej (poza jedna mala wpadka, glos ani razu mu nie zadrzal) jak i fizycznej. Dziewczyny, mowie Wam po prostu KAPITALNY. I sam chyba o tym wie, bo raczej nie bez przyczyny zalozyl ten obcisly trykocik :!smile: :!smile:
No, ale dosc o tym Haaaapy

Grali bardzo energetycznie. Same hity. Mieszanka wybuchowa. Gdy grali I can't stand losing you na zakonczenie czesci podstawowej stalo sie cos, czego doswiadczylam chyba tylko na Sluzewcu. Zbiorowa euforia. Zagrali to kapitalnie, a Sting tak pokierowal tlumem, ze ludzie kompletnie oszaleli i zaczeli skakac jak swiry (z Ucienta na czele oczywiscie Haaaapy

).
Roxanne i Every Breath You take - to klasa sama w sobie. A przy So Lonely znowu wszyscy pofruneli w gore. Komiczne zdarzenia mialo za to miejsce na poczatku Wrapped around your finger. Jak wiecie intro do tego kawalku bezczelnie zwalil nasz Rysiu Rynkowski w jednej ze swoich piosenek wiec jak tylko Policjanci zaczeli to grac wiekszosc ludzi zaczela sie smiac i spiewac: "Czego moze chciec od zycia taki gosc jak ja..." Polewka

Mozna bylo zejsc ze smiechu...
Bisowali dwa razy + raz chyba nieplanowo. Publicznosc nie chciala ich puscic i ciagle skandowala "De du du du" etc. wiec sie ulitowali i wyszli na jeszcze jeden utwor. Potem juz sie ublagac nie dali.
A teraz kilka wrazen ogolnych: w zyciu nie widzialam tak dobrze bawiacego sie Stinga... Bylam na jego koncercie 7 lat temu w Wawie i to nie ten sam koles. Zero gwiazdorstwa, 0 foch. Tylko przeszczesliwy facet, caly czas usmiechniety i zarazajacy tym usmiechem publike. Probowal wciagac ludzi do zabawy (choc nei musial bo wszyscy od poczatku bawili sie na calego) - zachecal do spiewania (swoja droga dawno nie widzialam tak chetnej do spiewania publiki) i klaskania. Swietnie rozumial sie z kapela, zadnych spiec.
Ocena 7 w skali 6-stopniowej Mr. Green

Tak powinien wygladac koncert - skromnie i duzo czadu Super

A teraz ide dalej leczyc zdarte struny glosowe Faza

sikorka

Dzięki Ucięta za ta relację! Zastanawiałam się właśnie czy ktoś z "naszych" się wybrał. Jeszcze raz potwierdza się reguła, że dobre kapele (czyt. muzycy) radzą sobie świetnie bez wyszukanej scenografii i efektów!
Cieszę się, że dobrze się bawiłaś :)
PS. Przy The Police uczyłam się do matury...

Edi

Ucienta dzięki za relację!!!! Szkoda, ze mnie tam nie było :???: "Roxanne" i "Every Breath You Take" mogę słuchać non stop!!!...to były czasy Mr. Green

El Diablo

Gdyby nie Metallica z pewnoscią pojechałąbym na Police... ale tak to za duzo tego w ciągu miesiąca... no i Wiedeń się szykuje Mr. Green

Dzienx Ucienta...

Czarna

Ucieta, dzieki za relacje ! Z tego co napisałaś było cudnie ! takie koncerty zapadaja na długo w pamięci ... Rolling eyes