Duran Duran - forum dyskusyjne fanów i sympatyków zespołu

sikorka

Dlaczego akurat "Skin Trade" Ci się ze mną i Yas kojarzy?

Curly-Pop

Może źle napisane, ale chodziło o Vertigo. Przeczytaj proszę jeszcze raz. Doprawdy sama nie wiem, po prostu mam Was obydwie przed oczami.

Gabriel

Czas na moje zestawienie :
Winter Marches On
Vertigo(Do The Demolation)
Hold Me
Proposition
A Matter Of Feeling
Notorious
Skin Trade
American Science

i na koniec dwa koszmarki :
So Misled
Meet El Presidente

Ziggy Stardust

Zdecydowanie Notorious, która wogóle jest moją drugą ulubioną piosenką Duranów. Prawie codziennie tego słucham jak wstaję rano i świetnie stawia na nogi Polewka

Rio

Ziggy Stardust

Dopiero zaczynam zbierać płyty DD a ostatnio dostałam właśnie Notorious i co to była za radość.. odrazu cały dzień słuchania bez przerwy, aż już wszyscy mieli dosyć Polewka

adamDD

No to mam nadzieję, ze jak zaczynasz zbierać płyty DD to weźmiesz udział w zabawie na najlepszą płytę DD...
Zamierzam coś takiego zorganizowac po nowym roku....

Ziggy Stardust

adamDD

Od czerwca przesłuchałem sobie po kilka razy wszystkie studyjne płyty DD i przy okazji ułożyłem sobie kolejność nagrań na płytach (od najsłabszego, do najlepszego)… Potem przesłuchałem sobie tych płyt jeszcze raz żeby się upewnić czy kolejność jest prawidłowa - kilka zmian było…
No a teraz z chęcią się podzielę z Wami tą oceną…
Na początek Notorious, czyli mimo wszystko najsłabsza dla mnie płyta DD

13. NOTORIOUS - nawet się już do niej trochę przekonywałem ostatnio. Płyta właściwie jest bardzo OK do 6 kawałka, 2 perły czyli Vertigo i A mater of feeling, Notorious uwielbiam za koncerty, Hod me też b. fajne ale po 6 kawałku nie mogę się doczekać, aż się skończy i z wyjątkiem Winter marches on nie jestem w stanie jej wysłuchać do końca. Nie trzyma całości no i w sumie jest to płyta po którą najmniej chętnie sięgam z całej twórczości DD…czyli jednak najgorsza…

A kolejność nagrań:

1. Vertigo
2. A Matter Of Feeling
3. Notorious
4. Skin Trade
5. Hold Me
6. American Science
7. Winter Marches On

i 3 koszmarki…
8. Meet El Presidente
9. Proposition
10. So Misled

El Diablo

E tam, w porównaniu z Medazzą Notoriousy to funky funky majstersztyk- (na Medazzie sa tylko 2 fajne kawałki, a reszta to potworki z Elvisem na czele).Przynajmniej noga Ci tu chodzi i coś można podśpiewać..a już w porównaniu ze śmieciami Pop to jest po prostu CZAD!!! Wprawdzie jest to moja 3 płyta od końca, ale staram się i tak szukac na niej pozytywów... Faktycznie po tylu latach muli mnie od niej strasznie, ale co tam- przynajmniej na koncertach grają z niej jakieś 2 kawałki(czyli sami mają do niej sentyment). No i faktem jest,że po tej płycie zyskali wielu nowych fanów i jest to fakt niezapeczalny. Słucham bardzo rzadko, ale Medazzy prawie wcale i Pop dla mnie mógłby w ogóle nigdy nie powstawać Polewka

I jest mi z tym bardzo, bardzo dobrze!
Aha, zapomniałam dodać,że Notoriousy własnie skończyły 25 lat!!! Czyli Happy birthday!!! Urodziny

Gabriel

Happy birthday!!! Urodziny Partyman Partyman Partyman
NOTORIOUS

Evex22

Mam ogromny sentyment do tej płyty, właśnie od niej zaczęła się moja przygoda z DD. Ulubione - Skin Trade, Vertigo.

baski · Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów

Kiedyś wybrałbym pewnie Notorous, Vertigo. Ale teraz chyba Winter Marches On (bo to chyba jeszcze zrobili za kadencji Arcadii Cool

).
By the way do niedawna nie wiedziałem że będąc fanem arkadii jestem nieświadomym fanem niektórych płyt roxy music...

El Diablo

Np. Avalon? Polewka

Gabriel

Z całą pewnością Avalon.