| Autor |
Wiadomość |
| adamDD |
 Wysłany: Wto 9:17, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
| Violence to też mój ulubiony kawałek z tej płyty i w ogóle 1 z najlepszych DD... |
|
 |
| Peiter |
| Wysłany: Pią 22:13, 09 Paź 2015 Temat postu: |
|
| Violence Of Summer, za lato 90 spędzone w fabryce Petrof w Hradec Kralove |
|
|
| Peiter |
| Wysłany: Pią 22:13, 09 Paź 2015 Temat postu: |
|
| Violence Of Summer, za lato 90 spędzone w fabryce Petrof w Hradec Kralove |
|
|
| El Diablo |
| Wysłany: Wto 9:09, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| Bo to fajny kawałek jest :) |
|
|
| adamDD |
| Wysłany: Wto 8:17, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| Morticia napisał: | | Serious - za muzykę, za tekst, za teledysk, za wszystko. Bardzo niedoceniony singiel. Jedna z moich ulubionych piosenek DD. |
Na forum doceniamy go bardzo i w takim naszym forumowym TOP-ie z przed 3 lat (głosowało ponad 40 osób na swoje ulubione 30 piosenek) zajął 10 MIEJSCE !!! |
|
|
| yasmina |
| Wysłany: Wto 6:33, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| Morticia napisał: | | Serious - za muzykę, za tekst, za teledysk, za wszystko. Bardzo niedoceniony singiel. Jedna z moich ulubionych piosenek DD. |
Zgadzam sie w zupelnosci.Na str.1 podobnie motywuje.I tez zaglosowalam na te piosenke. |
|
|
| Morticia |
| Wysłany: Pon 19:44, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| Serious - za muzykę, za tekst, za teledysk, za wszystko. Bardzo niedoceniony singiel. Jedna z moich ulubionych piosenek DD. |
|
|
| Gabriel |
| Wysłany: Pon 13:22, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
| Pomimo prawie codziennego ,,bywania'' na mieście , przepustkach i dziurze w płocie brakowało swobodnego życia młodego człowieka. |
|
|
| adamDD |
| Wysłany: Pon 8:48, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
| Fajne wspomnienie z tymi koszarami, zbiórką, TV..... i teledyskiem Violence of summer... Pewnie kojarzył Ci się z wolnością (życiem pozakoszarowym).... |
|
|
| Gabriel |
| Wysłany: Nie 20:58, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
Przy okazji wspomnień o Liberty przypomniałem sobie pierwszy kontakt z tą płytą.
W 1990r kończyła się moja przygoda z pierwszym życiem koszarowym i stając na zbiórce znudzony spoglądałem na TV w którym zobaczyłem video do Violence of Summer (Love's Talking Over). Dalej sytuacja była bardzo dynamiczna do szafki zmiana odzienia, płot a w nim dziura, miasto, sklep, kaseta i parokrotny odsłuch z mieszanymi odczuciami. Po zachwycie nad płytą BT. CD zakupiłem jak tylko się pojawiło. Obecnie jest lepiej. |
|
|
| El Diablo |
| Wysłany: Pią 22:02, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
Ta płyta nie ma dla mnie jakiegos specjalnego znaczenia. Pojawiła się w momencie, w którym moja miłośc do DD mocno zelżała. Odsłuchałam kilka razy, ale bez fajerwerków. Potem pojawił się teledysk, który nawet mi się podobał. Zdecydowanie Serious, My Antarctica i Vilence of summer... Sam le Bon twierdzi,że tylko te 3 numery na płycie im się udały...  Teraz słucham rzadko. Taka karma. |
|
|
| sikorka |
| Wysłany: Wto 12:50, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
| adamDD napisał: | A Violence to 1 z moich ulubionych teledysków DD i zawsze żałowałem i się dziwiłem czemu się nie znalazł na oficjalnym dvd (greatest hits) z teledyskami zespołu.
Sikorka…. jak gdzieś kiedyś zobaczę Liberty na cd to będę miał fajny prezent dla Ciebie…. |
Teledysk bardzo dobrze zmontowany. Pamiętam ten bieg przez paprocie :)
Serious też oryginalny! Nie ma go na Greatesach - muszę sama sprawdzić!
Co do prezentu to się nie wypowiadam  |
|
|
| adamDD |
| Wysłany: Wto 9:39, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
A Violence to 1 z moich ulubionych teledysków DD i zawsze żałowałem i się dziwiłem czemu się nie znalazł na oficjalnym dvd (greatest hits) z teledyskami zespołu.
Sikorka…. jak gdzieś kiedyś zobaczę Liberty na cd to będę miał fajny prezent dla Ciebie…. |
|
|
| sikorka |
| Wysłany: Wto 9:01, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
Pierwsza styczność z płytą Liberty to teledysk do piosenki "Violence of summer". Dosyć często trafiałam na niego w tv.
Do dzis nie zaopatrzyłam się z cd. Bardzo rzadko słucham. |
|
|
| yasmina |
| Wysłany: Wto 8:41, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
W 2006 roku (patrz:strona nr 1) zatypowalam Seriousa na 1 miejscu i to nie uleglo zmianie.Pamietam natomiast kiedy zetknelam sie fizycznie z CD LIBERTY.W 1990 roku kupil ja dla mnie moj owczesny chlopak z Oldenburga.Wspolnie jej wtedy tez sluchalismy-najczesciej w jego aucie.Mile to byly czasy!  |
|
|