| Autor |
Wiadomość |
| El Diablo |
 Wysłany: Wto 20:08, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
| Tak i to jest dowód na to, że mamy teraz w Polsce 8 milionów fanów The Eagles i jakies 5 milionów fanów Ala Stewarta dzięki Niedźwiedziowi oczywiście, bo on tylko to prezentował i kładł nacisk. Biedni Polacy, debilna edukacja redaktorów i ich wciskanie nam na siłę swoich faworytów... Straszne. |
|
 |
| Rio |
| Wysłany: Wto 19:31, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
| Kolega to ma czasu a czasu, widzę - topik sprzed 10 lat odszukać i uaktywnić! Trzeba mieć zaparcie, żeby takie topiki z wykopalisk odkryć... |
|
|
| Peiter |
| Wysłany: Pon 23:59, 03 Kwi 2017 Temat postu: |
|
| Dlaczego nieznani? Bo Niedźwiecki i reszta redakcji ówczesnej "trójki" woleli inne klimaty. |
|
|
| Caesar |
| Wysłany: Wto 18:41, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
| admin napisał: | Topik został przeniesiony  |
Dzięki - tak mi się wydawało, że coś pokręciłem  |
|
|
| admin |
| Wysłany: Nie 21:56, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Topik został przeniesiony |
|
|
| yasmina |
| Wysłany: Nie 15:40, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Ciekawy temat,ale chyba nie bardzo pasuje do galerii.Prosze Admina o przeniesienie tego watku.Dziekuje. |
|
|
| fanka |
| Wysłany: Nie 14:58, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
U nas byliby bardziej znani jak by organizowane były ich koncerty ale cóz - nie wiem - czy Polski na nich nie stać czy może za dużo Durani żądają  !!! |
|
|
| El Diablo |
| Wysłany: Nie 11:46, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Cezaru, wiele kapel nie ma maskotek i są popularni w Polsce.Wydaje mi się,że u nas jest to kwestia popularności wśród dziennikarzy muzycznych i lansowania ich w mediach.W latach 80-tych DD było silnie kojarzone z nurtem New Romantic i z lukrowanym teledyskiem Rio... W Trójce główny guru Marek Niedźwiecki nie bardzo ich puszczał , ale robił to Tomek Beksiński i wtedy był to szczyt popularności DD u nas w kraju(rok 86-87).Tak jak napisała Sikorka ludzie nie kojarzą nazwy DD , ale kojarzą utwory i są mocno zdziwieni gdy dowiadują się ,że to właśnie DD!!!! :shock: W ubiegłym roku przed Służewcem napisała do mnie jakas panna na GG , popytała o bilety i takie tam rzeczy organizacyjne, a na koniec spytała- no dobra, a co właściwie gra to DD???Ręce mi opadły, ale wysłałam jej kilka mp3.Dziewczę było naprawdę zdziwone-A View to a kill??? Save a Prayer? Come Undone to Duran duran???
No sam wiesz,że Polska to dziwny kraj...ale np. we Włoszech jest odwrotnie-tam DM jest kojarzone średnio, a DD lubiane i szanowane.
A poza tym kilka maskotek mieli-czapki szofera, kapelusze Johna, teraz fanki przebierają się na koncerty w stroje pielęgniarek ze szpitala dla anorektyczek, więc jest to kwestia pomysłu samych fanów co uznają za symbol danej płyty i DD. Patrz także na podpis Yas pod postami. Niewiele osób w POlsce wie,że te 2 DD zachodzące na siebie brzuszkami to symbol Duranów. Pozostaje nam walczyć z wiatrakami... ale jak widzę na forum DM nowa płyta jest oceniana pozytywnie(chyba nawet lepiej niż u nas).Jestem naprawdę miło zaskoczona. |
|
|
| sikorka |
| Wysłany: Nie 10:34, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ciekawy temat poruszyłeś. DD w Polsce nie ma tylu fanów co DM - to fakt, ale myślę, że przez wielu ludzi jest rozpoznawane. Na pewno kojarzone jest Wild Boys, Ordinary World, Save A Prayer i jeszcze kilka innych.
Spotkałam się też z reakcjami znajomych...znam ten utwór, świetny...ale kto go wykonuje? Tego nie wiedzą. A to leci w radiu Come undone! |
|
|
| Caesar |
| Wysłany: Sob 23:33, 17 Lis 2007 Temat postu: DD - czemu nieznani? |
|
Ano - jak w temacie. Pozwolę sobie na prywatną "analizę" tego stanu. Ale - z punktu widzenia DM ;) Zastanawiałem się zawsze, dlaczego wartościowe zespoły z lat - "równoległych" (mniej więcej) nie mają takiej siły przebicia. Doszedłem do wniosku, że istotne są tu dwa czynniki. Kolejno: częstość występów oraz... marketing. No cóż - co do koncertów - DD są raczej przegrani. teraz marketing: szkoła tego, jak się robi nowych fanów. Zauważcie, że każda płyta (i co za tym idzie promo koncert) ma jakąś maskotkę, z którą fan się może identyfikować. Obojętnie, czy to będzie "Aniołek" do Touring (playing) the Angel, czy różyczka, czy głośnik, dłonie w kształt lornetki ułożone... itd... Tak - czuję w DD brak zadbania o swój wizerunek, brak autoprezentacji. I chyba tyle na razie mam do napisania ;)
aha - nie wiem, czy "inni" są dobrym miejscem.... proszę w przeciwnym przypadku przenieść posta we właściwe miejsce. |
|
|