Autor Wiadomość
Peiter
PostWysłany: Pią 21:59, 09 Paź 2015    Temat postu:

... gdyby Box Ful Of Honey nie zmasakrowano produkcyjnie, byłby jednym z DD TOP 20 moim zdaniem, a tak pozostaje rodzynkiem na Masakrze
adamDD
PostWysłany: Pon 13:43, 19 Gru 2011    Temat postu:

9. Red Carpet Massacre.
Tak na spokojnie po 4 latach od premiery… ta płyta nie wydaje mi się ani zła, ani dobra, po prostu średnia. Trochę lepsza od Medazzaland i trochę słabsza od Pop Trasha, gdzieś na ich poziomie.. Na pewno była dużym rozczarowaniem po Astronaucie…
Właściwie to pierwsze 7 nagrań jest b. OK. Uwielbiam The Valley i Nite-runnera. Falling down to też b. fajna balladka i nawet ją wylansowaliśmy u Niedźwiedzia. Jeszcze taneczne Tempted- rewelacyjnie wykonywane na koncertach w ramach elektrosetu. I te 4 kawałki to zdecydowanie moje ulubione numery z tej płyty…
Uzupełniające tą 7 Skin divers, RCM i Box też z przyjemnością słucham. Niestety od Tricked out już czekam, aż się płyta skończy. Jeszcze pierwsze 2 minuty Zoom in są OK., ale potem gdzieś mi ten kawałek ucieka, She’s too much nie lubię, DGM w sumie jest słaby (na początku nawet trochę mi się podobał) i jedyne dzięki ostatniemu LMS warto posłuchać płyty do końca. Ale nie zmienia to obrazu, że całościowo to nie było wielkie dzieło DD.
Tyle, że i tak wolę jej słuchać niż Notoriousa i The seven and the ragged tiger. Jest trochę równiejsza i jak dla mnie jest na niej trochę więcej fajnych dźwięków…


1. The Valley
2. Nite runner
3. Falling down
4. Tempted
5. Skin divers
6. Last man standing
7. Box full of honey
8. Red Carpet Massacre
9. Dirty great monster
10. Zoom in
11. She's too much
12. Tricked out
Gabriel
PostWysłany: Wto 17:20, 25 Paź 2011    Temat postu:

Last Man Standing.
jack1970
PostWysłany: Pon 22:12, 24 Paź 2011    Temat postu:

A u mnie niezmiennie Tricket Out jezeli z tej płyty cokolwiek może się podobać... szczególnie wersja live ze Smirnoff Experience Show w Paryżu. Rewelka!
adamDD
PostWysłany: Pon 8:28, 24 Paź 2011    Temat postu:

No proszę Ewie nawet się RCM podoba... wciągasz się w DD coraz bardziej i bardzo dobrze...

Dla mnie też The Valley nr ONE, a potem Nite-runner i Falling down i Tempted
sikorka
PostWysłany: Pią 9:13, 21 Paź 2011    Temat postu:

Ziggy Stardust napisał:
Ostatnio to moja ulubiona płyta. Słucham, słucham i nasłuchać się nie mogę. Tak samo z wyborem najlepszej piosenki też mam problem. Ale chyba The Valley Heart Potem Skin Divers, Tempted i Tricket Out Mr. Green

U mnie The Valley też nieodmiennie na pierwszy miejscu!
Ziggy Stardust
PostWysłany: Czw 22:47, 20 Paź 2011    Temat postu:

Ostatnio to moja ulubiona płyta. Słucham, słucham i nasłuchać się nie mogę. Tak samo z wyborem najlepszej piosenki też mam problem. Ale chyba The Valley Heart Potem Skin Divers, Tempted i Tricket Out Mr. Green
El Diablo
PostWysłany: Wto 21:46, 08 Mar 2011    Temat postu:

No własnie ja wczoraj odpaliłam Dywan i She's too much i Box full o' honey po prostu powala urokiem. Zwłaszcza ta druga, gitarowa , świeża- melodyjna i śliczna po prostu.
Znalazłam wersję koncertową z 2007 roku.
http://www.youtube.com/watch?v=5xvDEtGQKDw
i jeszcze jedna
http://www.youtube.com/watch?v=bgSjTVZUJOc
yasmina
PostWysłany: Wto 21:28, 08 Mar 2011    Temat postu:

Wersja piosenki "She`s Too Much" z tej stronki jest naprawde fajna i moze nawet przesunelabym ja na 2 miejsca w gore w moim notowaniu? :)

http://sekretoktober.jigsy.com/directory
adamDD
PostWysłany: Pon 14:36, 07 Mar 2011    Temat postu:

El Diablo napisał:
Hm... tak sobie myślę,że mnie przekonał do tej płyty koncert w Wiedniu bo okazało się,że Dywanowe kawałki live brzmią fantastycznie!!!Wręcz kozacko!
Dlatego wolę zdecydowanie. ZDECYDOWANIE!!!!


I tu się całkowicie zgadam z El. Koncert w Wiedniu to była perełka, a kawałki z RCM LIVE brzmiały świetnie, a zwłaszcza tempted w Electrosecie...
Na pewno wolę RCM od Medazy i moze nawet od Pop Trasha... choć w ostnim podsumowaniu plyt DD, akurat Pop Trasha miałem przed RCM, ale za kilka miesięcy (jak przerobię cała dyskografię DD) to zrobię nowę i tak coś czuję że ten RCM może wziąc Pop trasha...

Natomiast wcale się nie dziwię Yas i Jackowi. RCM jest płytą, która nie przekonała wielu fanów i mozna jej nie lubić...
El Diablo
PostWysłany: Pon 9:48, 07 Mar 2011    Temat postu:

Hm... tak sobie myślę,że mnie przekonał do tej płyty koncert w Wiedniu bo okazało się,że Dywanowe kawałki live brzmią fantastycznie!!!Wręcz kozacko!
Dlatego wolę zdecydowanie. ZDECYDOWANIE!!!!
yasmina
PostWysłany: Nie 22:14, 06 Mar 2011    Temat postu:

jack1970 napisał:
A ja z Masakry na Dywanie najbardziej lubię Tricked Out. Tę piosenkę lubie najbardziej z tej płyty o ile z tej płyty można lubić jakieś piosenki. Ale ja też czasami zapuszcze sobie w autku i jakoś tam sobie leci...

No wlasnie...A u mnie problem jest w tym,ze ja czesciej niz RCM zapuszcze sobie Medazze lub Pop Trasha.Nawet do sprzatania waha sie Rock ya
jack1970
PostWysłany: Nie 21:52, 06 Mar 2011    Temat postu:

A ja z Masakry na Dywanie najbardziej lubię Tricked Out. Tę piosenkę lubie najbardziej z tej płyty o ile z tej płyty można lubić jakieś piosenki. Ale ja też czasami zapuszcze sobie w autku i jakoś tam sobie leci...
El Diablo
PostWysłany: Nie 19:27, 06 Mar 2011    Temat postu:

Ale nie ma co porównywac Dywanu i AYNIN, bo to 2 inne planety- uważam jednak,że na Dywan oberwał mocno niesłusznie zwłaszcza od dziennikarzy.Zreszta w porównaniu z najnowszą płyta conajmniej 8 płyt DD wypada słabo.Naprawdę lubię tę płytę i ryjek mi się cieszy kiedy jej słucham. Mam nadzieję,że jeszcze kiedyś na jamims koncercie usłuszę The Valley albo Red Carpet, bo wtedy publikę ogarnia świetna atmosfera... chyba zapuszczę Lyceum.
yasmina
PostWysłany: Nie 16:58, 06 Mar 2011    Temat postu:

El Diablo napisał:

Z tego co pamietam z Dywanu podoba Ci sie Shes Too much, Box full o' Honey , Last Man Standing i The Valley plus Cry Baby Cry i Falling Down.Ponad polowa. Te piosenki nic sie nie zmienily.Chyba,ze zmienil ci sie gust...a teraz czytam,ze DD ma 12 dobrych plyt i tylko te slaba? Nic nie rozumiem.

Podobalo.Oczywiscie ze RCM jest slaba,nie zmieniam zdania. W porownaniu z najnowsza plyta-jest BARDZO slaba.Chyba wynotowalas te tytuly z moich wczesniejszych postow z tego topiku , a tu pod uwage byly brane tylko piosenki z tej jednej jedynej plyty, a nie z wszystkich! Last Man Standing to zdecydowany moj nr 1 z tej Timberlandowej produkcji, a jak mam typowac dalej to lista wygladalaby tak:
2. Cry Baby Cry (choc tego nie ma na europejskiej edycji plyty-do dzis nie wiem dlaczego)
3. Falling Down
4. Box Full O`Honey
5. Shes Too Much
6. The Valley
7. Zoom In
8. Tempted
9. Dirty Great Monster
10. Red Carpet Massacre
11.Tricketd out
12.Skin Divers
13.Nite Runner

Nie wiem co sie zmienilo od czasu gdy typowalam swoje faworyty z RCM w tym topiku-zaraz sprawdze....Ale jesli nawet to niewiele sie pewnie zmienilo?
Falling Down podobalo mi sie gdy bylo na Liscie Zlotych Przebojow, bo nie bylo innej mozliwosci-Last Man Standing sie tam ,niestety ,nie dostal Polewka
Oczywiscie,ze podobaja mi sie wszystkie piosenki szyldowane DD i gdy slysze dzwieki Nite Runnera gdziekolwiek ,moje serce sie raduje bo to DD,ale to nie znaczy, ze sa to genialne ich produkcje,za ktorymi przepadam,bo tak nie jest.
Ciesze sie nowa plyta jest powrotem do korzeni,a nie kontynuacja wspolpracy z poprzednimi muzykami.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group